Budowa północnej części mostu Lecha przebiega szybciej, niż zakładano. Przeprawę uda się otworzyć jeszcze w tym roku. Na czas prac kierowcy mają do dyspozycji południową nitkę mostu budowaną w latach 90., gdzie muszą zmieścić się samochody jadące w obu kierunkach. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że most Lecha to bardzo ważna przeprawa przez Wartę. Miło nam poinformować poznaniaków, że prace wyprzedzają harmonogram. Zakładamy, że most będzie przejezdny jeszcze w tym roku – zapowiada Marcin Gołek, wiceprezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Prace od lipca 2018 r. prowadzą sopocka spółka MOST oraz spółka KSH ze Śremu. Harmonogram inwestycji przewidywał, że nowy most będzie przejezdny na koniec stycznia 2020 r., a zakończenie wszystkich prac budowlanych, niemających już wpływu na ruch samochodowy - w czerwcu 2020 r. Wcześniejsze otwarcie mostu będzie ułatwieniem dla poznaniaków jak i kierowców korzystających drogi krajowej nr 92, która prowadzi właśnie przez most Lecha.
Północna część mostu była w bardzo złym stanie, dlatego trzeba było ją wyburzyć i wybudować na nowo. Konstrukcja z początku lat 50. przez lata służyła poznaniakom, ale długo nie przechodziła gruntownego remontu.
Utrudnienia związane z pracami wynagrodzi nowy most o długości niemal 236 m. To konstrukcja dostosowana do większych obciążeń. Kierowcy będą mieli do dyspozycji trzy pasy ruchu o szerokości 3,5 m każdy. Most posłuży też pieszym i rowerzystom, bo w zakres inwestycji wchodzi budowa ścieżki rowerowej o szerokości 2 m oraz chodnika o szerokości 1,5 m. Nowa konstrukcja jest mostem trójprzęsłowym z podporami na brzegach Warty. Do budowy północnej nitki na nowo wykorzystamy około 7 tys. m sześc. betonu i 2,5 tys. ton stali.
Postępy prac na placu budowy w czwartek zobaczyli przedstawiciele mediów. Aktualnie trwają prace nad drogami dojazdowymi po obu stronach mostu, rozbierane są stare podpory w nurcie rzeki, trzeba jeszcze zrobić chodnik, położyć nawierzchnię na jezdni, a także wyposażyć most w bariery, balustrady i oświetlenie.
Na przełomie listopada i grudnia most przejdzie próby obciążeniowe pod okiem specjalistów z Politechniki Poznańskiej pod nadzorem prof. Arkadiusza Madaja. Podobne były organizowane przy okazji budowy Estakady Katowickiej.
W planach jest też położenie nowej nawierzchni na obecnie intensywnie użytkowanym moście południowym. Dodatkowo wymieniona będzie również nawierzchnia ścieżki rowerowej z kostki na asfalt.
