Po przeprowadzonej w ubiegłym roku rewitalizacji parku im. A. Wodziczki, sytuacja na jego terenie jest już znacznie lepsza niż przed jej rozpoczęciem, gdy dochodziło do regularnego zalewania większości terenów parkowych. Mimo to - ze względu na specyfikę terenu - podczas intensywnych, trwających kilka dni opadów deszczów, w niektórych miejscach czasowo będzie gromadzić się woda.
W trakcie prac związanych z rewitalizacją uczyniono wszystko, by zminimalizować ryzyko podtapiania nowych placów zabaw w parku. Ich podłoże zostało osuszone, a następnie wyniesione powyżej pozostałego terenu. Grunt został podwyższony na wysokość od 50 cm do metra, a w szczytowych miejscach nawet o 1,3 m.
Zlikwidowano też nieczynną kanalizację deszczową, która nie spełniała swojej funkcji, dając efekt odwrotny. Przy podwyższonym stanie Bogdanki, zamiast odprowadzać wodę z placu do rzeki, cofała się, zalewając miejsce do zabaw. Zgodnie z europejskimi tendencjami, preferującymi zatrzymywanie wody na terenach zielonych, odwodnienie utwardzonych nawierzchni parku im. A. Wodziczki odbywa się poprzez schyłki powierzchniowe, skierowane w stronę trawników.
Wszystkie prace związane z rewitalizacją parku im. A. Wodziczki zostały przeprowadzone zgodnie ze sztuką budowlaną, według wcześniej przygotowanego projektu. Ponadnormatywne opady, jakie mają miejsce w styczniu br., połączone z zamarznięciem i nasączeniem ziemi, sprawiają jednak, że grunt nie odbiera nadmiaru wody.