Miejski sposób na wodę

Powołana przez miasto spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie przy realizacji powierzonych jej przedsięwzięć bierze pod uwagę zarówno zasady wiedzy technicznej i sztuki budowlanej, jak również zapisy dokumentów programowych, przyjętych przez organy miejskiego samorządu. Planowane i prowadzone przez spółkę inwestycje podlegają ponadto konsultacjom społecznym, przez co mieszkańcy mogą mieć wpływ na sposób ich realizacji.  Zasady te dotyczą wszelkich projektów, w tym budowy parków.

Jednym z przyjętych przez miejski samorząd strategicznych dokumentów, do zapisów którego stosuje się PIM, jest przyjęty przez Radę Miasta dwa lata temu "Program ochrony środowiska dla miasta Poznania na lata 2017-2020 z perspektywą do 2024 roku". Przyjęto go po szerokich konsultacjach społecznych, uzgodnieniach z miejskimi jednostkami organizacyjnymi oraz zaopiniowaniu przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego, Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu oraz Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Jednym z priorytetów tego programu jest stosowane w Europie ograniczenie szybkiego odprowadzenia wód opadowych i roztopowych oraz wykorzystanie ich w miejscu powstawania.

Do tych zapisów, jak i do zasad wiedzy technicznej i sztuki budowlanej, dostosowali się projektanci oraz wykonawcy oddanych w ubiegłym roku do użytku parków im. A. Wodziczki oraz Rataje. Mimo to warunki pogodowe, duże nasycenie gleby wodą oraz stan wody gruntowej sprawiają, że w parkach tych powstają czasowo zastoiny wody.

- Musimy w Poznaniu kompleksowo zająć się problemem wód gruntowych i opadowych. Jednostki miejskie podejmują wspólne działania w tej sprawie. Prezydent Jacek Jaśkowiak na początku marca powołał zespół, który do połowy maja przygotuje koncepcję przejęcia przez nową strukturę organizacyjną zadań dotyczących gospodarowania wodami opadowymi i roztopowymi,  wykonywanych do tej pory przez różne jednostki miejskie – mówi Justyna Litka, prezes PIM. Zadaniem nowego podmiotu będzie wypracowanie najlepszych rozwiązań dla odpowiedniego gospodarowania i wykorzystywania wód gruntowych oraz opadowych.

W parku Wodziczki, wybudowanym po akceptacji reprezentującej mieszkańców rady osiedla, która była informowana o zalewowym charakterze terenów, uczyniono wszystko, by zminimalizować ryzyko podtapiania nowych placów zabaw. Ich podłoże zostało osuszone, a następnie wyniesione powyżej pozostałego terenu. Grunt został podwyższony na wysokość od 50 cm do metra, a w szczytowych miejscach nawet o 1,3 m.

Wcześniej projektant zobowiązał się do uwzględnienia rozwiązań technicznych i materiałowych, biorących pod uwagę fakt narażenia na okresowe zalewanie terenu doliny Bogdanki i sąsiadującego z nią parku. W związku z tym rozwiązania zastosowane przy tej inwestycji miały być odporne na okresowe zalania bądź łatwe do odtworzenia bez nadmiernych kosztów. Zadaniem projektanta było też zapewnienie swobodnego odpływu wody z całego terenu, a w szczególności z placów zabaw i siłowni na świeżym powietrzu.

Mimo podjęcia tych środków, ze względu na porę roku i charakter terenu, występują tam zastoiny wody. Sytuacja ta jednak ulegnie poprawie, gdy zrealizowany zostanie drugi etap rewitalizacji parku.

Również przy budowie parku Rataje brano pod uwagę występujące tam nieprzepuszczalne grunty i możliwość zatrzymywania się wody. W  newralgicznych miejscach obiektu - zwłaszcza z placu zabaw z bezpieczną nawierzchnią - zastosowano tzw. drenaż francuski. Inne obszary odwodniono za pomocą drenażu odprowadzającego do zagłębienia terenu, wykonanego przez Zarząd Zieleni Miejskiej na należącej do niego sąsiedniej działce. Pozwala to na zwiększenie retencji wody w parku. Przy dużym nasyceniu gleby, opadach i dużej wilgotności powietrza zagłębienie to bywa jednak wypełnione po brzegi, przez co nie przyjmuje już nowej wody z drenażu.

Po zidentyfikowaniu problemu wody napływającej do „Ogrodu Zmysłów” opracowano projekt odwodnienia, który został zrealizowany częściowo ze względu na koszty i konieczność wykopania zasadzonej już w wielu miejscach zieleni. Teren "Ogrodu zmysłów" został tak ukształtowany, aby ograniczyć napływ wody od strony os. Polan, jak to miało miejsce wcześniej. W niektórych miejscach parku, dla polepszenia przepływu wody, zmieniono nawierzchnię z betonowej na bardziej przepuszczalną.

Problemy, z jakimi borykały się dwa powstałe w ubiegłym roku parki, nie powinny mieć miejsca w przypadku parku rekreacji Starołęka Mała.

Jego projekt zakłada retencję wód opadowych na terenie parku. Planuje się wykorzystać deszczówkę do podlewania terenu, natomiast jej nadmiar odprowadzany będzie do kanalizacji deszczowej. Po szerokich konsultacjach ostateczna wersja projektu została zatwierdzona przez radę osiedla. W oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego projekt uzyskał prawomocne pozwolenie na budowę.

foto - zdm.poznan.pl

Data utworzenia: 01.04.2019
Data aktualizacji: 01.10.2019 - 15:02