Pod koniec marca Poznańskie Inwestycje Miejskie wybrały wykonawcę budowy Parku Rataje. Została nim Skanska SA, która zadeklarowała, że przeprowadzi inwestycję za 14,34 mln zł brutto. Tymczasem w Wieloletniej Prognozie Finansowej zapisano, że inwestycja ta ma kosztować ponad 22,6 mln zł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że - po zabezpieczeniu kwot rezerwowych i związanych z obsługą inwestycji - do dyspozycji miasta pozostaje około 4,4 mln zł.
Realizacja projektu "Park Rataje w Poznaniu", obejmuje zagospodarowanie ok.14,5 ha, położonych pomiędzy osiedlami Jagiellońskim, Powstań Narodowych, Rzeczypospolitej, Bohaterów II Wojny Światowej i Polan. W ostatnim czasie miastu udało się pozyskać kolejne działki na tym terenie, o łącznej powierzchni 1 ha.
- Ponieważ dla tego terenu został wykonany projekt budowlany, a umowa z wykonawcą przewiduje możliwość zlecenia robót dodatkowych, przedstawię Komisji do Spraw Parku Rataje rekomendację, aby zaoszczędzone środki przeznaczyć na realizację kolejnego fragmentu parku - mówi Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania. - Skoro pojawiły się okoliczności pozwalające na szybką realizację spójnego zagospodarowania tej ważnej przestrzeni miasta, powinniśmy z niej skorzystać - dodaje.
W ramach kolejnego etapu może powstać boisko wielofunkcyjne, stacje kolejki średzkiej, nowe nasadzenia zieleni, alejki spacerowe czy też małe boiska do koszykówki, siatkówki plażowej i workaut'u. Zarząd Zieleni Miejskiej i Poznańskie Inwestycje Miejskie prowadzą obecnie szczegółowe analizy finansowe. Pod uwagę brana jest także możliwość realizacji alejki spacerowej wzdłuż osiedla Polan.
Założenia są także weryfikowane pod kątem wykorzystania dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Przypomnijmy, że budowa parku będzie wsparta dofinansowaniem unijnym w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Umowę w tej sprawie Miasto Poznań podpisało z Funduszem w październiku ub. roku. Planowana wysokość dofinansowania to niemal 13 mln zł.
Więcej o inwestycji (wizualizacje): tutaj
Źródło: Jacek Łakomy/biuro prasowe/PIM